Oferta Ukraina: Ми говоримо українською і російською
Ucieczka przed inflacją. Inwestycje w nieruchomości

Ucieczka przed inflacją. Inwestycje w nieruchomości

Inflacja w kwietniu 2021 roku, według Głównego Urzędu Statystycznego wyniosła 4,3%. To zdecydowanie powyżej szacunków i podobno na tym nie koniec. Zdaniem wielu ekspertów, inflacja będzie nadal rosła. To ważna informacja, dla wszystkich, bo wszyscy robimy zakupy. Jednak dzisiaj chcielibyśmy zająć się wpływem inflacji na rynek nieruchomości. Co, ten aktualnie najwyższy w Europie wskaźnik, oznacza dla Klientów, którzy planują zakup nowego mieszkania? 

Prognoza dla rynku nieruchomości w Bydgoszczy. Jak inflacja wpłynie na podaż i popyt ?

 

W roku 2020, po raz pierwszy od dłuższego czasu, oddano mniej lokali niż w roku poprzednim. Powodem była oczywiście epidemia Covid 19. Rosło poczucie niepewności wśród klientów, które spowodowało osłabienie popytu na mieszkania. Część deweloperów zatrzymała proces inwestycyjny wielu budów domów wielorodzinnych. W czasie, gdy inni wstrzymali oddech, Grupa Moderator budowała zgodnie z planem, a nowe osiedla: kameralna Avia czy zlokalizowana w śródmieściu Industria zyskały uznanie Klientów.

W roku 2020 i 2021 ceny nowych mieszkań na rynku nieruchomości nie spadły. 

Taką sytuację przewidzieliśmy, pisząc o naszych prognozach wielokrotnie. Na  profilu FB Grupy Moderator oraz na stronie internetowej przekonywaliśmy niedowiarków, że ceny nie spadną, bo nie ma ku temu żadnego powodu. Przecież nie potaniały ani działki, ani materiały, ani usługi budowlane. Dlaczego więc miałyby stanieć mieszkania? Wręcz przeciwnie, biorąc pod uwagę stan polskiego rynku nieruchomości, można było założyć, że nowe mieszkania nadal będą drożeć. I tak się stało.

Nieruchomości po raz kolejny okazały się niezwykle odporne na zawirowania gospodarki. 

Rynek nieruchomości, czyli jak przechytrzyć inflację.

Nieruchomości od lat, uznawane są w perspektywie długoterminowej, za jeden z najbardziej bezpiecznych instrumentów lokowania oszczędności. Oczywiście, że również podlega okresowym wahaniom. Osoby zarabiające na wynajmie krótkoterminowym, zarówno w 2020 roku jak i na początku 2021 roku, mocno odczuły ograniczenia w ruchu turystycznym czy biznesowym. W dużych miastach opustoszały mieszkania wynajmowane na doby, tygodnie czy miesiące. Również tzw. mieszkania studenckie, w związku z prowadzonymi przez uczelnie, zajęciami online, nie cieszyły się popularnością. Co ciekawe, najmniej ucierpieli Ci, którzy nastawili się na wynajem kwater pracowniczych. Pracownicy, pomimo pandemii koronowirusa,  w wielu firmach nadal są  potrzebni i nadal muszą gdzieś mieszkać. Nie wszystko można przecież przenieść do internetu. Podsumowując: rynek nieruchomości obronił się w tym trudnym czasie, chociaż nie obyło się bez indywidualnych strat.

Dlaczego inflacja wpływa na rynek nieruchomości?

Specjaliści od prognoz dla rynku nieruchomości, zazwyczaj niechętnie wypowiadają się jednoznacznie, co do przewidywań w perspektywie roku, czy dwóch. To zrozumiałe, bo zbyt  wiele jest czynników, które mogą radykalnie zmienić naszą ocenę i wpłynąć na prognozowany zysk. Ponadto, jak wskazują doświadczenia ponad rocznego funkcjonowania w cieniu pandemii Covid-19, życie jest nieprzewidywalne i czasami wymyka się nawet najlepszym prognozom. Trzeba więc starannie wybierać, w co inwestujemy, jak chcemy pomnażać swoje oszczędności, aby wygrać z inflacją i zabezpieczyć przed nieoczekiwanymi wydarzeniami.

Inflacji doświadczamy codziennie. 

Robiliście dzisiaj rano najprostsze zakupy spożywcze? Mleko, bułki, ser żółty i pomidory? Zabolało, prawda? Inflacja jest też podstawowym czynnikiem wpływającym na wzrost cen nieruchomości. Niskie oprocentowanie lokat bankowych, skutecznie zniechęciło wiele osób do oszczędzania gotówki, a skoro rośnie inflacja, to jej efektem są rosnące ceny, w zasadzie wszystkich usług i towarów.  Za tą samą kwotę np. 200 tysięcy złotych, jeszcze niewiele ponad 2 lata temu mogliśmy kupić w Bydgoszczy nieduże, ale jednak dwupokojowe mieszkanie. Teraz, ta sama kwota, wystarczy nam na komfortową kawalerkę z rynku pierwotnego. Jeśli chcemy skutecznie walczyć z inflacją, powinniśmy inwestować w aktywa, których ceny będą rosły przynajmniej w takim samym tempie jak inflacja. Zazwyczaj są to surowce, najczęściej złoto i srebro i  nieruchomości. Cokolwiek by się nie działo, ludzie zawsze będą ich potrzebować. To dobro ponadczasowe, dlatego tak chętnie wybierane przez inwestorów. 

Jeżeli aktualnie szukamy mieszkania dla siebie, to inflacja i rosnące ceny też mogą pokrzyżować nam plany.

Dlatego rekomendujemy, aby nie zwlekać z tą decyzją. Z całą odpowiedzialnością, możemy powtórzyć tezę sprzed roku- nowego mieszkania nie kupimy taniej. Taka jest nasza prognoza dla rynku.