Kamienica Cieszkowskiego 4
Bydgoski deweloper remontuje kolejną kamienicę w Bydgoszczy
Ulica Augusta Cieszkowskiego w Bydgoszczy nosi imię tego wybitnego Polaka od 1920 roku i łącząc ulicę Gdańską i Pomorską, tworzy współcześnie unikatową, śródmiejską przestrzeń, która zachwyca zarówno bydgoszczan jak i turystów.
– Początkowo na ul. Cieszkowskiego miałem tylko swoje biuro. – komentuje Gareth Smith, mieszkaniec jednej z kamienic. – Mieszkanie podobało się naszej rodzinie tak bardzo, że postanowiliśmy tutaj zamieszkać. Lubimy to miejsce ze względu na architekturę budynków, których cenne ornamenty zostały zachowane i odrestaurowane przez konserwatorów. Niektóre z budynków są starsze niż historia państwowości w Australii, z której pochodzę. Kiedy moi przyjaciele i rodzinna z Australii przyjeżdżają do nas w odwiedziny, zawsze pozytywnie wypowiadają się na temat pięknej zabudowy. Po drugie, z praktycznego punktu widzenia, Cieszkowskiego jest blisko wszystkiego, czego potrzebujemy. Transport publiczny, sklepy, niedaleka odległość od starówki. Bydgoszcz stała się naszym domem. Mieszkamy tu prawie 10 lat, i czujemy jakbyśmy mieszkali w samym jej sercu. – dodaje.
Wytyczona w 1894 roku, ul. Cieszkowskiego kompletną zabudowę zyskała w ciągu kolejnych 10 lat. Wnoszone kamienice imponowały rozmachem i eklektyczną stylistyką. Projektowali tutaj i budowali najlepsi, m.in. Karl Bergner, Paul Böhm i Józef Święcicki, który miał na rogu ulicy Cieszkowskiego i Gdańskiej, swój własny dom. Ulica była oświetlona, skanalizowana. Mieszkali tutaj przedsiębiorcy, kupcy, urzędnicy, oficerowie i przedstawiciele wolnych zawodów.
– Kamienica, w której mieści się nasz sklep należała do rodziny Wojewódzkich. – komentuje Łukasz Panfil, właściciel Kondrat Wina Wybrane. Moją przygodę z Cieszkowskiego zacząłem w wieku 17 lat. Wtedy rodzina zorganizowała mi pokój na strychu kamienicy. Kiedy się tu wprowadziłem było fatalnie, mieszkali tu ludzie, którzy kompletnie nie szanowali tego miejsca. Po godzinie 20:00 jesienią nie dało się wyjść. Teraz jest pięknie. Wspólnie z Panem Grzegorzem Kaczmarkiem od 11 lat prowadzimy stowarzyszenie, organizujemy święta ulicy, po to żeby zjednoczyć społeczność. Bardzo często jest tak, że wychodząc do sklepu po bułki, zdarzało mi się wracać nawet po godzinie, bo ludzie zatrzymują się, żeby ze sobą rozmawiać. Dzięki temu, że wszyscy się znamy, jest bezpiecznie. Kiedy spotkaliśmy się tu z Markiem Kondratem był zachwycony. Nawet był kiedyś na święcie ulicy i namawiał władze do tego, żeby wyremontowali to miejsce, bo warto. Duża część kamienic została już odnowiona, ulica jest wykonana niemal kompleksowo. – dodaje.
Mieszkanie w kamienicy to coraz częstszy wybór nie tylko bydgoszczan. Taki trend zauważalny jest również w wielu miastach w Polsce.
W 1906 przy ul. Cieszkowskiego 20, zamieszkał dr Jan Biziel. Kamienice przetrwały czas wojen, niestety część z nich po 1945 roku, straciła oryginalne ozdoby. Od 1990 roku trwa rewitalizacja ulicy, a jej mieszkańcy założyli w 2007 Stowarzyszenie, którego celem jest inicjowanie, organizowanie i wspieranie wszelkich działań dla ochrony i wzrostu walorów urbanistyczno-architektonicznych; kulturowych; artystycznych i historycznych ul. Augusta Cieszkowskiego w Bydgoszczy. Od 2008 r. Stowarzyszenie Mieszkańców Ulicy Cieszkowskiego organizuje festyny: „U-Rodziny Augusta Cieszkowskiego”. Kamienice na Ulicy Cieszkowskiego odzyskują dawną świetność. Dzieje się tak także za sprawą mieszkańców i doceniających tradycje inwestorów.
– Na Cieszkowskiego mieszka już 3-cie pokolenie mojej rodziny – mówi Pan Przemek, który na ul. Cieszkowskiego ma swój dom rodzinny. – Atutem ulicy na pewno jest bliskość centrum, pięknego parku Kochanowskiego z super placem dla dzieci. W pobliżu znajduje się wiele dobrych szkół, akademia muzyczna. Powstają tu ciekawe i prestiżowe miejsca, jak Kondrat Wina Wybrane. Problematyczna jest niestety strefa płatnego parkowania. W planach za 3-4 lata jest zamknięcie tej ulicy dla ruchu, co na pewno ułatwi życie mieszkańcom. Dobrze wspominam również przestrzenne mieszkania kamienicy moich rodziców, i łatwość dojazdu do nich np. tramwajem. – dodaje.
– Po otwarciu lokalu zauważyliśmy, że ulica Cieszkowskiego cieszy się nowym życiem. – komentuje Adam Kowalewski, właściciel Pierogarnia pod Aniołami. – Powstają nowe inwestycje, organizowane są lokalne inicjatywy i działania, które mają przywrócić dawny charakter ulicy. Działające Stowarzyszenie Mieszkańców Ulicy Cieszkowskiego postawiło sobie za cel inicjowanie działań kulturalnych oraz wspieranie tradycji i kultury secesji Bydgoskiej. Widać, jak permanentnie zmienia się otoczenie, co przywraca elegancki urok ulicy i miasta. Jest to miejsce dla ludzi z pasją. Nasza pierogarnia może pochwalić się bardzo dużym wachlarzem gości. Odwiedzają nas: młodzież studencka, rodziny wielodzietne, osoby będące w tzw. jesieni życia, osoby korzystające z innych usług oferowanych na ulicy np. usług złotniczych czy usług adwokackich. Często odwiedzają nas również goście z zagranicy, ponieważ mieszkańcy miasta traktują nasz lokal, jako wizytówkę miasta. – dodaje.
Trendy wnętrzarskie 2016/2017 Współczesne, modne wnętrze. Jakie powinno być? Przede wszystkim zharmonizowane z jego właścicielem. Nie bójmy się zatem łączenia stylów, jeżeli lubimy, ocieplajmy współczesną biel i szarość elementami retro, a przede wszystkim ufajmy własnej intuicji oraz zmysłom. Dominujący trend to naturalność. Stawiamy na wyrafinowanie. Najważniejsze cechy modnego wnętrza to funkcjonalność i indywidualność – akcenty osobiste, oddające styl i gust właściciela.
Czytaj dalejZniżki i rabaty dla klientów bydgoskiego dewelopera Rabaty, ulgi i promocje na artykuły budowalne, wyposażenie wnętrz i inne usługi już wkrótce specjalnie dla Moderatora, zaproponują najlepsze bydgoskie salony. Deweloper dla swoich klientów przygotował Program Partnerski. Udział w programie do tej pory zadeklarowali m.in. firmy Euforma, Cerstyl, Wczasowa 10, Red Term czy Elektrodom.
Czytaj dalej